Za nami kolejny dzień naszego obozu. Chłopcy po wczorajszym dniu byli zmęczeni, zwłaszcza po nocnym spacerze 2 km z Gorącego Potoku, także rozruch poranny został odwołany. Dzisiejszy dzień obfitował w wiele wydarzeń, począwszy od pierwszego treningu roczniki 07/08 grały równolegle na dwóch boiskach w dwóch innych miejscowościach sparingi, i żeby było śmiesznie z każdy rocznik grał ze swoim odpowiednikiem z klubu Ząbkovia, która również gości w tym samym ośrodku co my. A po południu rocznik 2005/2006 rozegrał sparing z rocznikiem 2004/2005 również z klubu Ząbkovia.
Grupa trenera Przemka grała w Szaflarach. "Dla mnie był to mecz w kategoriach sprawdzianu co zapamiętali z treningów przez te kilka dni, żeby na bieżąco analizować zapamiętane schematy gry. Dziewczynki, z którymi graliśmy nie były wymagające. Wiekszość z nich to grupa poczatkująca, ale bardzo waleczna i ostro grająca jak to młode kobiety. Nasi chłopcy nie za bardzo okazali się dżentelmenami i nie oddawali pola walki, ale było widać, że unikali na początku jakiegokolwiek kontaktu. Ale z biegiem czasu dochodziło już do ostrzejszych starć. Niektóre rozegrania chłopców były przemyślane ale nadal dla nich liczy się zdobycie bramki czyli gra indywidualna niż zespołowa. Tu też jest problem z grą zespołową bo problem tkwi w dokładnym podaniu. Z kolei żeby to zrobić to kłania się prawidłowe podanie wewnętrzną częścią stopy i przyjęcie. Tu jest wielka rozbieżność w umiejętnościach nieraz dużo przypadku ale starają się. Wszyscy pograli także każdy był z nich zadowolony a zwłaszcza z wysokiej wygranej."
Grupa trenera Grzegorza grała w Ludzimierzu. Naszymi przeciwniczkami były dziewczynki z rocznika 2006/2007 czyli o rok i dwa lata starsze do naszych chłopców .Przed meczem, który był naszym pierwszym sprawdzianem omówiliśmy sobie co mamy grać i jak zachowywać się na danych pozycjach przy nie ukrywam mocno zmienionym ustawieniu. Każdy zawodnik musi pokazać się z jak najlepszej strony i ma udowodnić trenerowi, że to właśnie jemu należy się miejsce na danej pozycji. Graliśmy trzy tercje po 20 min i każdy zawodnik otrzymał swoją szanse aby pokazać na co go stać. Pierwsza tercja dramatyczna w naszym wykonaniu i zanim weszliśmy tak naprawdę w mecz można było pomyśleć że jest już pozamiatane, po 15 minutach wynik 0-4 i zrobiło się nie wesoło.Dopiero w drugiej oraz trzeciej tercji w końcu zaskoczyło.Szybko odrobiliśmy straty dodatkowo mając kilka super sytuacji do strzelenia bramki i odskoczenia przeciwnikom na kilka bramek jednak zawsze zabrakło dokładnego wykończenia.Po bardzo dobrym okresie gry dopadła nas lekka zadyszka która zaowocowała utratą kolejnych dwóch bramek .Ostatna odsłona meczu ponownie należała do nas i w końcowym rozrachunku po bardzo ciekawym meczu to nasi chłopcy mogli cieszyć się z wygranej..Wynik meczu oraz strzelcy bramek to sprawa drugoplanowa ,najważniejsze że potrafiliśmy podnieśc się po słabiutkiej pierwszej odsłonie,podjęliśmy walkę jako zespół i co bardzo mi się podobało nie tracąc wiary w wygraną konsekwentnie dążyliśmy do odrobienia strat ...
Grupa trenera Bartka z rocznika 2005/2006 rozegrała natomiast mecz kontrolny z dziewczynami z rocznika 2004/05. Spotkanie przebiegało w przyjemnej atmosferze. Intenstywna rozgrzewka, kilka założeń przed meczem i wychodzimy na boisko. Do pierwszej kwarty podeszliśmy troszeczkę bojaźliwie, ponieważ chłopcy po raz pierwszy mieli okazje zmierzyć się z walecznymi dziewczynami. Ząbkovia starała się grać piłką, my natomiast wykorzystaliśmy swoje kontry i prowadziliśmy 2-0. Krótka narada i obraz gry zdecydowanie się poprawił. Widać, że rozegranie piłki nad którym tutaj pracuje się poprawia. Kilka ładnych składnych akcji, dryblingi i konsekwencja w grze. Trzecia odsłona to część dalsza realizacji założeń i próba inteligentnej gry. Ząbkovia również imponowała rozgrywaniem akcji spokojnie, od tyłu podaniami, a my robiliśmy to samo, jednak co cieszy skuteczność była dzisiaj naszym atutem. Ostatnia część meczu to roszady taktyczna, większy luz w grze i kilka wesołych fragmentów. Podsumowująć, udało nam się rozegrać sparing, co zawsze jest jakąś odskocznią od treningów. Podziękowaliśmy sobie za mecz i wróciliśmy do hotelu.
Drugi trening przebiegał już według założonych konspektów, oczywiście grymas na twarzy a zwłaszcza jak trzeba powtarzać pewne ustawienia nie raz nie dziesięć trzydzieści razy ale jakoś się docieramy . Na pewno nie mają lekko, ja im nie odpuszczam bo chce żeby się czegoś nauczyli. Trochę stresu ale jest ok. Po treningu krioterapia w potoku Biały Dunajec i powrót na ośrodek. Zawodnicy mają jeszcze siłę także ostro bierzemy się do pracy. Jutro przed nami następny dzień.
2016-08-05
PNB Paribas Bank
Numer rachunku:
42 1600 1169 1800 4588 2000 0001.
UKS Junak Ul. Blokowa 3,
03-641 Warszawa
Na przelewie wpisujemy:
składka członkowska, imię nazwisko zawodnika, rocznik i za jaki miesiąc
Miesięczna składka wynosi:
190 zł (ryczałt)
Jednorazowe wpisowe 150 zł
Uczniowski Klub Sportowy
"JUNAK"
03-641 Warszawa, ul. Blokowa 3
NIP: 524-23-88-430
REGON 014894943
uksjunakwarszawa@wp.pl
Zarząd:
Prezes
GRZEGORZ KOZIK
tel. 796 072 710
Vice-Prezes
MARCIN GREGOROWICZ
tel. 502 777 950
Sekretarz
Tomasz Szpuda