Rozpoczelismy zmagania ligowe...pierwszy mecz z Polonezem i 1-2 ,niestety ale ciesze sie ze wreszcie wrocilismy do gry po pol roku!!!
Porazka z tak wymagajacym rywalem ujmy nie przynosi wrecz przeciwnie jestem z WAS dumny jako wasz trener, brawooooo JUNAKI!!!
To dopiero poczatek a przed nami jeszcze 9 meczow wiec szybka analiza i do przodu panowie.
Kilka slow o meczu:
Powiem szczerze ze gdy zobaczylem fizycznosc graczy Poloneza to myslalem ze nas "zjedza" ale nie ,daliscie rade i gdy by nie kontuzje naszych podstawowych graczy to kto....wie co by bylo.
Rozpoczelismy od gola dla nas,po akcji o ktorej mowilismy przed meczem strzelcem gola nasz Filip Wrona, z tzw 16-stki gol po dlugim rogu plasem wewnetrzna strona stopy jak profesor ,no i 1-0 dla NAS !!!
Potem jednak ten ow Filip zalicza asyste przy golu rywali ,grajac pilke pod nogi napastnika Poloneza , a nastepnie obcinka naszego Antka i gol za tzw.kolnierz no coz bramka jak bramka ale kazda jest wazna ,szczescie tez trzeba miec w pilce.
Tak jak pisalem wczesniej szkoda tych dwoch kontuzji bo spowodowaly w naszych szeregach troch konsternacji ale bede caly czas pisal ze ci co zostali DALI RADE !!!
Tak wiec 1-2 po pierwszej polowie.
W drugiej jedni i drudzy mieli szanse ale wynik sie nie zmienil.
Porazki sa wliczone w sport ale gdy mamy w zespole graczy  ktorzy przez 3 miesiace z powodu covi-du nie dotkneli pilki to JESTEM POD WRAZENIEM,tak dalej PANOWIE a bedzie oki!!!
Mi brakowalo BARDZO tych emocji ligowych a.....dzis jak na was patrzylem i wiedzialem jak przepracowalismy te 3 miesiace to DUMA MNIE ROZPIERA i dziekuje WAM za te mecz panowie!!!
W poniedzialek analiza i za tydzien kolejny rywal,glowa do gory Junaczki ....!!!
"czerpcie z innych ale nie kopiujcie ich,badzcie soba..." dzis tak bylo bo sytuacja boiskowa tego wymagala ale to co dzis ,tylko was wzmocni bo cala DRUZYNA dala rade!!!
Dziekuje za mecz i postawe i wiecej takich meczow Panowie!!!
Forza Junak2008/2009 !!!

2020-09-05