Dzis rozegralismy kolejny mecz ligi Mzpn,rywalem byl zespol Wichra Kobylki III. Wynik to 2-3 dla Junaczkow2009 Brawooooo!!!
Rywal postawil nam dzis warunki,ktore ostatnio malo kto NAM dyktowal,nie dosc ze gral wysokim presingiem to jeszcze boisko gospodarzy to prawdziwe lotnisko....ha ha ,ale super do biegania bo gry tutaj nie ma za bardzo,przy takich ....polaciach do przebiegniecia. To kolejne doswiadczenie dla NAS i material szkoleniowy na treningi.
Mecz posiadaniem pilki dla nas ,boczne sektory to ewidentna przewaga naszego zespolu,a brak bramek....no coz,tak bywa ze chcemy a nie ...wpada,dzis naprawde nie chcialo wpasc!!!!!!!!!
Dzis tez zagralismy az szescioma zawodnikami w obronie i to bylo widac ze gdy tasowalismy to byly problemy a przeciwnik to dwa razy wykorzystal....po ewidentnych bledach w kryciu....ale spokojnie,uczymy sie caaaly czaaaaaaaaaaaas!!!
Dzis tez bylismy tzw.SWIETYM MIKOLAJEM w passach do ......rywala,oddalismy ich tyle ze juz chyba wyczerpalismy ten element do konca rundy. To powodowalo konsternacje w naszych szeregach i nie potrzebne pompowanie "goracych glow" bo po co, gdy mamy pilke to skupiamy sie na dokladnym podaniu do naszego kolegi a nie oddajemy za darmo pilke RYWALOWI.
Ale co znow zaimponowalo mi jako waszemu trenerowi,to szybka reakcja na ustawianie sie przeciwnika do gry ,nasze bycie pod gra bylo w tym momencie wystawione na skorygowanie wyprowadzania pilki i sie.....UDALO!!! Brawo,WASZE wybory spowodowaly ze zespol z Kobylki musial zastosowac gre w tzw.zbijaka lub kontre (a ten element mial wypracowany) i zamknelismy im mozliwosc panowania nad pilka. Szkoda tych......sytuacji ,ktore nie zakonczylismy bramka,ale tak jak wyzej napisalem tak w pilce bywa.....
Mecz walki,trener rywali nasz przyjaciel Pawel Stanczuk ustawil super swoj zespol ale gdy powiedzial mi ze ma jeszcze podobnych ponad 50 (oprocz golden teamu grajacego w I lidze mzpn) zawodnikow mnie zatkalo....klopot bogactwa daje do myslenia i banana na usta ,ze taki maly Junaczek daje rade z taka akademia,az dziw bierze ,ze ich wyniki w naszej lidze sa tak ciasne z innymi rywalami,z ktorymi MY zrobilismy duza roznice.....
Ale odpowiedzia dzis.....jest tylko jedno zdanie "Gralismy pilka i w pilke,a ze ona nie chciala grac z nami to powod takiego wyniku a nie innego,moze dlatego ze nazwaliscie ja -balonem-ha ha "
Tak wiec Junaczki2009 koncza pierwsza runde ligi Mzpn bilansem 5 zwyciestw-0 porazek i bilansem bramkowym 51-9 wiec BRAWOOOO!!! ,teraz przed nami runda rewanzowa,za tydzien wyjazd do Pomiechowka....
p.s musze rowniez napisac o "powrocie" jednego z naszych zawodnikow na odpowiedni tor rozwoju i rozumienia gry. Lelus powoli wraca z dalekiej podrozy i mysle ze jeszcze jeden dwa mecze i znow wskoczy do rywalizacji o pierwsza 7 mke - brawoooo !!! Czekamy Lelus.....bo "czolg" potrzebny jest na kazdej wojnie a pilka nozna i mecze to male wojny ,bo dwoch przeciwnikow walczy o wynik a wygrana w wielu przypadkach opiera sie na "walce fizycznej" a ty do takich kiedys nalezales ....wiec wracaj do tego chlopaku,bo papiery do gry w pilke masz i sam o tym wiesz....!
Rowniez slowa podziekowania dla NASZYCH KIBICOW,CORAAAAAZ WIECEJ WAS NA NASZYCH MECZACH ,powoli przyzwyczajacie NAS do tego ze mecz bez WASZEGO Juuuuuunak,Juuuunak to nie mecz naszej druzyny,dzis nawet zajeliscie juz ....JEDEN SEKTOR na boisku rywala ha ha ,jeszcze troche a bedziemy musieli kupywac biety na boiskach innych zespolow,bo zabraknie miejsc dla gospodarzy. Fajnie ze budujemy taka atmosfere MY i WY - RAZEM!!! Junak2009 juz tworzy historie ,bo przeciez ta druzyna istnieje dopiero trzeci rok a rozwija sie nie tylko na boisku ale i poza nim i tu JA i ZAWODNICY - WAM glosne DZIEEEEKUJEMY!!!
pozdro trener Marcin

 https://gopro.com/v/ywva08ezwvXR

2018-09-30