Na koniec sezonu 2017/18 nasz  zespol wzial udzial w turnieju Mlodzik Summer CUP2018 ,zajelismy ....VII miejsce,jak zwykle troche statystyk dla tych ktorych nie bylo. Junaczki2009 wygraly 6 meczow,3 razy przegraly bilans bramek 13-5 .....tak bylo
A teraz wiecej o samym turnieju:
Zespol Junaka2009 wygral swoja grupe ,pokonujac w niej pozniejszego zwyciezce turnieju zespol Mlodzika Radom (byla to jedyna porazka tego zespolu w turnieju) gralismy tu swoja pilke ,dyktowalismy warunki innym,oprocz jednego meczu gdzie przyjelismy gre rywala i niestety zespol zanotowal porazke 0-1....i nie chodzi tu o wynik,bo w pilce to zawsze rzecz otwarta ale chodzi o sama gre,ktorej ......nie BYLO!!!
....po grupie ,przyszla burza...ulewa przerwala turniej na 2 godziny po ktorej zespol Junaczkow przystapil do walki o miejsca turniejowe.
No i niestety burza i deszcz odcial zawodnikom Junaka2009 energie,elektrycznosc graczy spadla do zera ,brak agresji i biegania pozwolil zespolowi Gornika Leczna wygrac z nami 1-0......no i coz zespol FAWORYTA (takie chodzily sluchy na trybunach) odpada z rywalizacji o medale....SZKODA,jednak zespol rywala po prostu NAS zabiegal,pilkarsko gralismy lepiej ale blad tzw.wyplucia pilki przez nasza obrone przed pole karne i strzal rywala z pierwszej pilki dal im zwyciestwo.
Potem juz tylko zostala NAM gra o pozycje,jednak "nogi z waty" dalej przeszkadzaly naszej druzynie w grze,co z tego ze bylismy najlepsi w operowaniu pilka,jednak gdy przychodzilo do strzelania bramek,pilka niestety mijala cel,lub po prostu bilsmy w mur obronny graczy rywala. I znow w meczu przytrafia sie NAM ten sam blad,Maciek wypluwa pilke "przed"pole karne,a tam zawodnik rywali nabiega i strzalem z pierwszej pilki lokuje ja w naszym okienku....
Coz ostatni mecz i wygrana daje NAM VII miejsce....tak tez moze wygladac pilka nozna,dlatego tak ja lubimy bo daje tyle emocji,JUNACZEK2009 wygrywa grupe a potem po dwoch porazkach 0-1....zdobywa takie miejsce. Wiem ze boli.mnie trenera tez ,bo nie zasluzylismy na taki wynik koncowy....
Gdy ukazal mi sie wasz problem w braku agresji i elektrycznosci,postanowilem tez juz nie naciskac na WAS pod wzledem stawiania celow i wymagania od WAS wiecej bo gdy "nogi" sa waciane to nawet najlepsi nic nie ugraja....byc moze tez tu mial wplyw stan boiska po ulewie i fakt ze kilku naszych graczy po raz pierwszy zagralo w "korkach' no i wygladalo to tak nie kiedy jak dziewczynki uczace sie poruszania w "szpilkach",ale to tez caly czas nauka dla NAS bo grac to trzeba umiec,a gra w korkach to zupelnie inna gra niz w zwirowkach. Dlatego na oboz zabieramy dwie lub trzy pary obuwia pilkarskiego,bo tam bedziemy szlifowali tzw"czucie boiska " w ruchu bez pilki i z pilka.
Tak wiec wyprawa do Radomia to olbrzymi bagaz doswiadczen dla wszystkich: dla mnie trenera,dla was zawodnikow jak i rodzicow....gdzie temat wyjazdu bedzie na pewno podjety na poczatku sezonu 2018/19 na pierwszym zebraniu naszego rocznika.
p.s wszyscy chcieli by za wszelka cene wygrywac ,to podnosi napiecie u WAS i u kibicow jednak pilka to EMOCJE raz zle a raz dobre,a tutaj JUNACZEK2009 wygral z tymi zlymi bo gdy pojawily sie lzy i zlosc ....zaraz po chwili Wasze twarze ukazaly mi ze poradzilismy sobie z porazka...dlatego w tym momencie WYGRALISCIE,wygraliscie ze slabosciami a to buduje.Buduje wasza swiadomosc i walke ze zlem,zloscia sportowa -  BRAWO panowie za to WAS doceniam i ciesze sie ze juz w tak mlody wieku umiecie z tym faktem sobie radzic!!!
Robimy caly czas postepy na boisku jak i poza nim a satysfakcja z bycia PILKARZEM bierze u WAS gore nad porazkami. Porazka to nauka PAMIETAJCIE ,do znudzenia bede WAM to przypominal....a sport sklada sie ze zwyciestw ale i porazek ....dlatego tak GO LUBIMY!!!
Sfera mentalna ,podobnie jak trening fizyczny,wymaga pracy kazdego dnia ,przez dlugi czas. I to pracy czesto rownie ciezkiej ,jak przygotowanie fizyczne. Kazdy zawodnik chcacy odniesc suces w swojej dyscyplinie ,musi byc na te wyzwania gotowy - JA mysle ze ja juz mam ZESPOL na nie GOTOWY !!!!!!!!!!!!!!!!
 A oboz i praca na nim tylko to wszystko wzmocni .....i da nam jeszcze wiecej odpowiedzi na pytania ktore sobie zadajemy po tym sezonie.
Slowa podziekowania dla rodzicow -- KIBICOW,wasze kibicowanie bylo wzorowe co docenili gospodarze ktorych zakrzyczeliscie ha ha -BRAWOOOO!!!!, ale i NASI  ZAWODNICY je docenili. Jako jedyni podziekowali swoim rodzicom okrzykiem DZIEEEEKUJEMY!!! To tez swiadczy o nich ale i o was RODZICE.
"TAM GDZIE WARTO DOTRZEC,NIE MA DROG NA SKROTY" a my juz wiemy gdzie idziemy ,dlatego nasz JUNAK2009 jest juz teraz po dwoch latach druzyna,druzyna skladajaca sie z :zawodnikow,trenera ale i kibicow !!! I uwazam to za wielki SUKCES tego zespolu.
FORZA2009 !!! pozdro trener Marcin

2018-06-24