Wczoraj nasze 2009 zagralo sparing z zespolem Soccer Akademia z Bialoleki,mecz podzielilem na dwie oddzielne gierki z rywalem ,najpierw zagralismy (zdziesiatkowana przez urazy,choroby) grupa D1 ,potem z tym samym rywalem zagrali nasi zawodnicy z D2.
Gra 4+1 ,wynik pierwszego meczu 4-2 dla JUNACZKA2009,druga gierka to wynik 1-9 dla rywali. Zespol rywala gra bardzo fajna ,dynamiczna pilke,jednak w tym wieku 8-9 lat zawodnicy rywali chyba za bardzo poszli na wynik.....i ich tzw.brutalnosc troche popsula nasza mysl szkoleniowa,ale o tym potem....
Pierwszy mecz,to mecz wyrownany,wiele gry z pierwszej pilki,walki o nia i biegania na calym boisku,tak jak napisalem wczesniej,zespol Soccer Akademii gra bardzo fajna pilke ale my tez zagralismy super akcje,szczegolnie jestem pod wrazeniem naszego Adasia (2010 r.) chlopak odnalazl sie super na boisku,a akcje z NASZYM SUPER SNAJPEREM DZIUBKIEM,palce lizac....Adas tak dalej,wygladalo to obiecujaco,rozwijasz sie "czysto pilkarsko" i bedziemy mieli z ciebie wiele pozytku! O Dziubku tez musze napisac,chlopak nie milosiernie pokopany przez rywali,ale dal rade,jestem dumny z takiego zawodnika i KAPITANA NASZEJ DRUZYNY....Brawooooo Filip!
Nastepnym ktory dal dobra zmiane to Stas Lachiewicz,twoja walka,rywalizacja o miejsce na boisku super,widac potencjal ,takie mecze buduja i mysle ze dzis zbudowaly NAM nowego STASIA.....moze STACHA albo nawet STANISLAWA....bo grales bardzo dojrzala pilke,Brawoooo!!!!
No i musze napisac o naszym bramkarzu. Maciek GOOOOOOOOOOOODZIEBIEWSKI.......!!!!!!!!!! to naglowek ale mowi chyba wszystko,po prostu REEEEEEEEWELACJA!  Jestes w tej chwili naprawde zawodnikiem na ktorego ja jako trener moge stawiac i w polu ale i w BRAMCE! Dla mnie to przyjemnosc pracy i motywacja ,uwierz chlopaku jeszcze raz GRATULUJE!
Inni a bylo ich .....malo  zagrali na swoim poziomie, jestem zadowolony z CALEGO D1 2009 i mysle ze tyle nieobecnosci spowoduje ze ci co grali dzis wiecej dadza druzynie w przyszlosci przewage nad rwalami bo bedzie nas wielu a nie kilku.....jak to jest w wielu druzynach,wiec jeszcze raz BRAWOOOO D1 !!!
Teraz kilka slow o D2....pamietajcie ze trenujecie pilke od roku,lub krocej a taki rywal to dla was duuuuze wyzwanie,dlatego ciesze sie ze powachaliscie tak fizycznej pilki....pisze o bieganiu i walce bark w bark,jestem bardzo zadowolony z Seweryna Baldygi,rozwijasz sie bardzo szybko Sewek tak dalej,tylko wiecej biegaj i jezdzij na rowerze,pracuj nad motoryka bo dwa treningi w tygodniu to malooooooooooooo.....za malo! (uwaga DO WSZYSTKICH!!!!!!)
Wasze akcje w kontrataku - fajna pilka,mysleliscie to najwazniejsze a dla mnie ukazanie tego czego WAS ucze,wynik duzy w/w ,ale tutaj to nie wazne dla mnie i DLA WAS....po prostu bylismy slabsi ,ale ja jestem zadowolony ze podjeliscie walke i graliscie w pilke bo tak tylko mozemy isc w przod .....BRAWOOOO JUNAK2009 D2!
A teraz kilka slow o w/w - brutalnosci - pisze tu o druzynach ktore graja wslizgami,w tak mlodym wieku. Nie bede opisywal rywali i trenera ,bo to nie o to chodzi,ja napisze to co sadze o tym aspekcie w nauce gry w pilke nozna w tak mlodym wieku.
Dla mnie zawodnik w tak mlodym wieku powinien swoim ustawieniem,koordynacja,mysleniem,dynamika i walka bark w bark walczyc o pilke. Wczorajszy mecz ukazal duuuuuuzy problem tak mlodych zawodnikow,bo gdy rywal zabieral im pilke w sposob przepisowy ,gracze probowali ja odzyskac tzw.wslizgami i wiele z nich bylo nieprawidlowych.....bo brak techniki ich robienia (wyprostowana noga,od tylu ....itd) wplywal na przerywanie gry....a chyba nie chodzi tutaj o jak najmniej gry tylko o jak najwiekszy czas operowania pilka jak dla jednych jak i drugich. My trenerzy mamy uczyc tych 8 i 9 latkow ze pilka to przyjemnosc i tak mlodzi zawodnicy maja czerpac z tej gry jak najwiecej,a taka gra na wslizgi,powoduje BARDZO WYSOKIE RYZYKO KONTUZJI!!! I co dalej....gdy ona sie przydarzy????? Jak wytlumaczyc tak mlodym graczom gdy ich taki koszmar by dopadl ze sport to ....zdrowie? Jednym wslizgiem mozna juz zakonczyc kariere mlodych zawodnikow,a wiemy MY trenerzy ze kazdy ktory gra w pilke,kazdy mlody ,moze za kilka lat byc PODSTAWOWYM ZAWODNIKIEM DRUZYN SENIORSKICH dajmy im szanse na radosc i nauke a presje wyniku odlozmy na bok,nie walczmy o wynik WSLIZGAMI......tylko uczmy grac w pilke bez nich,a czas na nie przyjdzie,gdy pilka bedzie mniej kontaktowa (mowa o graniu w 9,a potem 11) tam na o wiele wiekszym boisku one beda czytelne i bedzie mozna nad nimi pracowac i je kontrolowac....
Niech LACZY NAS PILKA a nie dzieli i co najgorsze powoduje -WYSOKIE RYZYKO KONTUZJI.....
p.s Podziekowania dla rodzicow za tlumne stawienie sie przy linii bocznej i kibicowanie NASZYM DRUZYNOM - Dziekujemy JUNACZKI2009!
Cenny sparing za ktory dziekujemy Soccer Akademii,dzieki trenerze a dla NAS mam taka mysl szkoleniowa na przyszlosc - "Najcenniejszych rzeczy w zyciu nie nabywa sie za pieniadze tylko ciezka praca (na boisku ale i poza nim),bo potem je doceniamy i zrobimy wiele aby byly a na pewno zostaly  i w zyciu nie warto isc na skroty bo smakuje najbardziej to co kosztowalo NAS najwiecej wysilku " zapamietajcie moje WYJADAKI 2009!!!
pozdro trener Marcin

2018-03-10