2009-NIEDZIELNE EMOCJE LIGOWE!

W niedziele rozegralismy nasz ostatni mecz w lidze Mzpn 2008,przeciwnikiem byl zespol G-81  Bemowo,lider wiec dzialo sie....wynik 4-7 (br.Jasinka,Dziubdzius 2,Stas) to dla statystykow.
Napisalem ze dzialo sie ,bo tak bylo. Mecz pelen emocji,postawilismy twarde warunki naszym przeciwnikom,nie mieli latwo,do przerwy wynik 2-3 wiec ciasno. Potem jednak umiejetnosci rywala,przewaga fizyczna wziela gore na chwile...nad nami,ale wystarczylo to do strzelenia 3 bramek ktore daly im przewage. No coz dwie bramki bez szans na obrone przez naszego Kube ,po prostu jeszcze za maly jest,ale samoboj to juz blad ,blad bardzo duzy Kuba.
My gralismy jednak swoje,nasze akcje momentami palce lizac a gdybysmy zabrali przeciwnikom jeszcze wiecej tzw.powietrza to bylo by jeszcze ciekawiej. No coz byly tez wpadki i sztuczne pompowanie sie niektorych zawodnikow,co potem boisko zweryfikowalo na ich niekorzysc i z zawodnikow podstawowych stali sie zmiennikami,ale i tak bywa w pilce mam nadzieje ze bedzie to nauka dla nich na przyszlosc. A co do zmiennikow,to byl to pierwszy mecz gdzie roznica sie zatarla,po to wlasnie trenujemy aby tych....co daja  JAKOSC bylo jak najwiecej,chce miec 16 wyjadakow ktorym bedzie bardzo trudno zabrac pilke i to przeciwnik bedzie musial grac tak jak my chcemy a nie my bedziemy grac jak on chce!!! Chce napisac rowniez o dwoch akcjach z ktorych strzelilismy bramke. Pierwsza to zagranie naszego SZYMUSIA,co ten chlopak zrobil,normalnie stadiony swiata. Grajac lewego obronce popedzil swoja strona boiska,lamiac gre do srodka poprzez co zgubil 2 graczy rywala i dal tzw.pass-a ,podanie miedzy 3 zawodnikami do Dziubka ktory ruchem bez pilki znalazl sie sam na sam z bramkarzem G-81 i mogl tylko zapytac sie jego w ktory rog ma strzelic - BRAWOOOOOO!!! No i drugie zagranie,to bramka z rozpoczecia gry,jedno podanie wyjscie na pozycje i strzal.....napastnika,pilka to prosta gra a to zagranie to ukazuje-szacun panowie.
Moze wynik byl by inny gdyby nie znow gra bramkarza gosci. Super chlopak ,wybronil wiele akcji,to juz drugi mecz gdzie byl tzw.8 zawodnikiem druzyny,Kuba mam nadzieje ze widziales jego gre i widzisz ile jeszcze pracy przed toba,ale pamietaj checi,bez nich nic nie osiagniemy. Wiec praca,praca i jeszcze raz praca przed nami abym mogl tak pisac rowniez o Tobie po naszych meczach.
Emocji bylo co niemiara na Kolowej,ale to tylko poczatek naszej przygody z liga. Przypominam ze wracamy do niej za rok,bo na wiosne mamy sezon komunijny i nie zglaszamy druzyny do rozgrywek. Junak 2009 wraca jesienia,a sezon 2018/2019 zagramy juz w naszym roczniku ,na pewno mocniejsi i silniejsi ale tez podatni na wyzwania ktorych nie bedzie mniej a na pewno CORAZ WIECEJ PANOWIE.
Osiaganie mistrzostwa polega na robieniu tych samych rzeczy co przeciwnik,jednak lepiej,utrzymaliscie koncentracje na zadaniu (mecz) oraz probowaliscie kontynulowac dzialania pomimo napotkanych trudnosci (wynik)- BRAWOOO!
Najlepsi z najlepszych niekoniecznie wyrozniaja sie sposrod innych cechami fizycznymi czy tez talentem,to co sprawia ,ze sa wyjatkowi i osiagaja sukcesy ,to ich nastawienie i pelna poswiecenia postawa wobec celow,jakie sobie wyznaczaja. To dzieki determinacji i ciezkiej pracy osiagaja mistrzowski poziom-dla mnie wczoraj on byl i to ze gralismy z liderem wcale nie oznaczalo ze bylismy slabsi,wrecz bylo inaczej bo budowalismy druzyne swoja gra ale i postawa!
Gra wasza, coz sami widzielismy ze jak sie chce to mozna,porazki ktore wam sie przytrafiaja to taki wypadek przy pracy,lekcja na przyszly sezon,uczymy sie caly czas,pamietajcie jednak,ze ukazaliscie mi swoje mocne strony ktorych bede wymagal,ale i slabe nad ktorymi bedziemy pracowac ,zeby staly sie WASZYMI ZALETAMI....
Przekroczyliscie tym meczem granice mentalna i fizyczna,ktora da mi material na dalsze miesiace pracy z WAMI. Inspiracja tez bylo nasze pozegnanie w szatnii,takich chwil sie nie zapomina a na pewno sa motywacja na przyszlosc dla NAS zawodnikow,trenera ale i rodzicow bo bez was kochani nie bylo by ich-waszych mlodych graczy,NIC BEZ WAS pamietajcie-dzis MY-jutro MY i tak jak najdluzej abysmy byli zgrana ekipa.
Wygrywamy razem ale i przegrywamy razem,ten sezon to nam pokazal,kiedy pilka daje 100 powodow do smutku i zlosci ,ukazaliscie ze mamy 1000 powodow grajac w nia do radosci. Przegrane sa czescia sportu i naszego zycia,ale gdy nadejda trzymajcie glowe wysoko i nie dajcie innym zeby widzieli ze maja przewage nad wami juz na wstepie,bo gdy nauczymy sie trzymac glowe wysoko to ta fizycznosc da nam motywacje do walki z mentalnoscia ,bo bez chlodnej glowy nie ma dobrego gracza ,gracza ktory gra,gra o cel,cel ktory nakresla trener,druzyna ,bo tak zbudujemy team ,ktory bedzie mial swoj styl,styl ktory narzuci przeciwnikom a wtedy wszystko bedzie latwiejsze-zobaczycie ha ha.
Ja gram o jakosc-JAKOSC pilkarska waszego wyszkolenia,ktore wlasnie moglem tej jesieni porownac na tle innych zespolow rocznika 2008,to da mi material na dalsza prace z WAMI,podejscie do treningow,gier glownych ale co najwazniejsze do WAS samych,bo bez tego kazdy trener nawet ten naj.....lepszy nie bedzie mial druzyny,druzyny ktora ma swiadczyc o podejsciu kazdego czlonka jej do tego co robimy. Jak dodamy moje checi i wasze zaangazowanie wszystko stanie sie latwiejsze,przejrzyste a JAKOSC wypracowana przyjdzie i to ONA da wyniki. Dla mnie juz mam wynik bo nasze 2009 dalo roznice w tej lidze...na tle tych zespolow- a slowa o ktorych pisalem po meczach innych trenerow ze np. my takich graczy nie mamy w klubie w tym roczniku,obliguja mnie do jeszcze wiekszej pracy i daje zastrzyk adrenaliny na przyszlosc-DZIEKI WAM JUNACZKI 2009! Hmmmm....Junaczki ,ale nie tylko zawodnicy i trener,bo w tej ukladance mamy rowniez NASZYCH RODZICOW,to oni wygrali ta lige,lige kibicow. Zaden zespol nie dorownal nam wiec mamy nastepny element ktory powoduje ze jestesmy WYJATKOWI!!! Bez was nie bylo by NAS -pamietajcie ,dajecie wiele tej druzynie,ale chcemy wiecej....KTO JAK NIE MY,RAZEM MOZEMY ZDZIALAC WIELE. Oczywiscie podziekowania dla naszego sponsora ,Robert zycze kazdej druzynie takich ludzi ja TY ktorzy wspomagaja jak moga,ale i pytajA...Marcin co potrzeba? ha ha ,tak panie Robercie w dzisiejszej pilce nawet tej dziecinnej taka postawa jest godna odnotowania i podziekowania,bo pilka dzis to pieniadze,wieksze czy mniejsze ale pieniadze i tylko RODZICE i tacy ludzie jak TY wiedza ile to kosztuje wiec jeszcze raz DZIEKI CHLOPAKU!!!
p.s Na koniec chcialbym podzielic sie tym co jeszcze mnie zmotywowalo na tym meczu. To fakt wystepu w ekipie gosci naszego bylego gracza,Brunona Zazdrosinskiego,fajnie jest i milo,cieplo sie robi pod serduchem gdy zawodnik zmieniajacy klub z przyczyn nie zaleznych od niego ,gra dalej w pilke. U nas trenowal nie caly rok a zalapal sie do tej druzyne ,druzyny 2008,bedac urodzonym w 2009- Brawoooo Bruno,zycze ci dalszych postepow i niech gra w pilke i sport stanie sie TWOJA PASJA!!!
pozdro trener Marcin-FORZA 2009





 

2017-11-06

głowne zdjęcie
fot. 1
fot. 2
fot. 3
fot. 4
fot. 5
fot. 6
fot. 7
fot. 8
fot. 9
fot. 10
fot. 11
fot. 12
fot. 13
fot. 14
fot. 15
fot. 16
fot. 17
fot. 18
fot. 19
fot. 20
fot. 21
fot. 22
fot. 23
fot. 24
fot. 25
fot. 26
fot. 27
fot. 28
fot. 29
fot. 30
fot. 31
fot. 32
fot. 33
fot. 34

sponsorzy

www.um.warszawa.pl
www.kamiengmp.pl
www.gmpgroup.pl

konto

PNB Paribas Bank
Numer rachunku:
  42 1600 1169 1800 4588 2000 0001.

UKS Junak Ul. Blokowa 3,
03-641 Warszawa

Na przelewie wpisujemy:
składka członkowska, imię nazwisko zawodnika, rocznik i za jaki miesiąc

Miesięczna składka wynosi:
190 zł (ryczałt)

Jednorazowe wpisowe 150 zł

kontakt

Uczniowski Klub Sportowy
"JUNAK"
03-641 Warszawa, ul. Blokowa 3
NIP: 524-23-88-430
REGON 014894943
uksjunakwarszawa@wp.pl

Zarząd:

Prezes
GRZEGORZ KOZIK
tel. 796 072 710

Vice-Prezes
MARCIN GREGOROWICZ
tel. 502 777 950

Sekretarz
Tomasz Szpuda

 

znajdź nas

facebookyoutube
ACTIVENET - projektowanie stron internetowych - Marki, Warszawa