W sobote kolejny mecz i po raz kolejny .....nie rozegrany. Mielismy grac z zespolem KS Przyszlosc Wlochy jednak nasi przeciwnicy nie przyjechali na mecz,powoli zaczyna to nas denerwowac,w woli przypomnienia to juz drugi nasz taki mecz gdzie walkower jest wynikiem meczu....
Podejscie niektorych klubow widac jest niestety malo profesjonalne a my na tym tracimy ,bo chcielismy grac,cos nowego wdrozyc na boisku,czegos nowego sprobowac ,czego nauczylismy sie w tygodniu na trenningach a i zapal byl bardzo duzy. Wiele pytan do mnie przed meczem oznaczalo ze druzyna byla skupiona na meczu i na przeciwniku,jednak musielismy odlozyc to na mecz nastepny za tydzien...mam nadzieje ze bedziemy rownie mocno umotywowani jak teraz!!!
...UKS JUNAK W-WA - KS PRZYSZLOSC WLOCHY II 3-0
p.s "to co nam sprzyja po cichu - da moze NAM w koncu upragniona radosc" - tak zakonczylismy ten niby mecz,ta radoscia bedzie gra,gra z przeciwnikiem,bo to NAS najbardziej cieszy niezaleznie jaki wynik bedzie na koncu,rywalizacja ma byc tym co bedzie nas motywowac do dalszej pracy nad soba,a co do postawy naszych Junaczkow to - zagralismy sparing miedzy naszymi druzynami skladajacymi sie zgrupy D1 ,niebiescy wygrali mecz 3-2,natomiast w karnych wygrali pomaranczowi 4-3 (po kapitalnej obronie Kuby Szpudy ha ha mamy nastepny talent w druzynie) .....juz wiemy kto moze zastapic bramkarza naszego gdy go zabraknie ....
Slowa podziekowania dla naszych rodzicow ktorzy przybyli na Kolowa w bardzo licznej grupie....a atmosfera istnie piknikowa wprowadzila u nich jeszcze bardziej luzne komentarze co do gry, co w wielu sytuacjach wywolywalo u wszystkich smiech i radosc - TAK TRZYMAJCIE bo zasady,zasadami ale troche luzu zawsze wskazane,bo usmiech ma byc ZAWSZE nawet wtedy gdy jest zlosc!!!
pozdro od trenera

2017-09-24