Drugi dzień naszego zgrupowania. Pierwsza noc za nami. Plan dnia napięty od samego rana. 6.30 pobudka. Wszyscy zawodnicy choć z trudem, ale chętnie przygotowywali się do porannego śniadania, które jak co dzień podawane jest w formie szwedzkiego stołu.
Pierwszy trening grupy trenera Marcina rozpoczął się od ogólnej koordynacji ruchowej na boisku Orlik. Zajęcia okazały się strzałem w dziesiątkę, motoryka na sztucznej murawie plus koordynacja w piasku na drabinkach i plotkach w pełnym słońcu odbił się na kondycji niektórych, ale JUNACZKI dały rade!!! Kwestia siły i w/w dwóch składni treningu dzisiejszego jest mottem tej drużyny w tym roku na obozie w Łebie, bo chęć grania w sezonie 2017/2018 w lidze rocznika o rok starszego tzn.2008 jest wyznacznikiem tego co robimy na treningach. Grupy D1 i D2 tak ćwiczyły że w pewnych momentach nie było różnicy miedzy nimi i o to też walczymy w tym roku bo kwestia zacierania różnic miedzy nimi też jest dla trenera Marcina jedną z najważniejszych rzeczy po które przyjechał ten rocznik 2009 tu na miejsce. Po tym treningu grupa miała tzw. odnowę biologiczna w basenie i trochę zabawy….co ukazują zdjęcia, ale dla mnie to super sprawa jako trenera bo dbanie o regeneracje jest bardzo ważne przy tak ciężkim obozie w tym roku. Trening popołudniowy to głównie technika prowadzenia piłki, jej opanowania przy jednoczesnym byciu w ruchu, gra na utrzymanie, gdzie jej nauka pomoże NAM w graniu piłką a nie bieganiu za nią… Zajęcia zakończyliśmy grą główną gdzie oprócz aspektów czysto technicznych pojawiły się też elementy walki fizycznej i rywalizacji czysto piłkarskiej, których nie powstydziliby się gracze seniorskich zespołów piłkarskich, ja jako trener jestem bardzo zadowolony z całej dzisiejszej jednostki treningowej, wykonaliśmy KAWAŁ DOBREJ ROBOTY…p.s. Znam takich co łatwo się poddają gdy coś im nie wychodzi, spuszczają głowę, nie wierzą w siebie i w to co się dzieje wokół nich zamykają się na to co los im daje a POTEM MOGĄ ŻAŁOWAĆ, ale dziś było inaczej motywacja i chęci wzięły górę i dlatego JESTEM DUMNY Z WAS PANOWIE niech inni biorą z was przykład-brawo 2009!
W dniu dzisiejszym odbyły się również treningi bramkarskie. Na pierwszy ogień poszli bramkarze z rocznika 2005/06 Kuba Munio oraz wypożyczony chwilowo z Francji Max (Joel Bats) . Po intensywnej rozgrzewce z płotkami, gdzie bramkarze poprawiali skoczność przeszliśmy do części głównej. Przy wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu pracowaliśmy nad poruszaniem się w bramce, technice padu oraz prawidłowym chwycie piłki. Trening numer dwa to praca z chłopcami z rocznika 2007/08 Adrianem Flaszką oraz Bartkiem Stelterem. Bramkarze dzielnie wykonywali ćwiczenia skupiające się na koordynacji oraz skoczności.
Grupa 2005/06 swój pierwszy dzień treningowy zaczęła od zajęć wprowadzających, w których zawodnicy poczuli, że wakacje się skończyły a zaczyna się trening. Ćwiczenia koordynacyjne, rozciągające oraz lekki bieg. Drugi trening to praca z piłką, technika indywidualna oraz akcje oskrzydlające po kombinacji podań. Chłopcy powoli wchodzą w tryb grania na naturalnej nawierzchni, co nie będzie zadaniem łatwym. Po treningu basen, zabawy, zjeżdżalnie, wspinaczka w wodzie i gra w piłkę wodną. Na koniec dnia, zawodnicy podzieleni na pokój „niebieski” i „czerwony” udali się na orlika gdzie ze wsparciem trenerów Bartka i Damiana zagrali mecz 6 na 6. Wesoła atmosfera, zespołowe akcje i rywalizacja na całego!!! Widać, że wrócił głód piłki i trzeba ten pozytywny impuls wykorzystać do efektywnej pracy w dalszej części obozu. Urazów brak, posiłki zjedzone, nic tylko czekać na kolejne dni…
Grupa trenera Grzegorza tak jak wczoraj zapowiadaliśmy, rozegrała mecz rewanżowy z drużyną Nysy Kłodzko. Zarówno nasza drużyna jak i rywali podzielona została na dwa roczniki 2007 i 2008. Obydwa roczniki spisały się bardzo dobrze, niezła gra w obronie (straciliśmy trzy bramki) i naprawdę fajnie w ofensywie strzelając 18 bramek. Mecz bardzo długi, na zmianę rotując rocznikami graliśmy ponad dwie godziny i przyznam, że pomimo wysokiego wyniku nasz przeciwnik prezentował się całkiem fajnie stwarzając wiele sytuacji pod naszą bramką. Drugi trening po południu to zabawa z piłkami, małe gry bez dużych obciążeń ponieważ jutro zagramy kolejny mecz kontrolny tym razem z Pogonią Zduńska Wola. I tak naprawdę po tym meczu popołudniu zaczniemy już mocniej pracę. A wieczorem tak jak wszystkie nasze grupy regeneracja w basenie.
Na koniec kolacja również w formie szwedzkiego stołu. Na naszym obozie nie ma niejadków, dzieci po prostu pochłaniają nie tylko swoje porcje, ale i dokładki.
2017-07-29
PNB Paribas Bank
Numer rachunku:
42 1600 1169 1800 4588 2000 0001.
UKS Junak Ul. Blokowa 3,
03-641 Warszawa
Na przelewie wpisujemy:
składka członkowska, imię nazwisko zawodnika, rocznik i za jaki miesiąc
Miesięczna składka wynosi:
190 zł (ryczałt)
Jednorazowe wpisowe 150 zł
Uczniowski Klub Sportowy
"JUNAK"
03-641 Warszawa, ul. Blokowa 3
NIP: 524-23-88-430
REGON 014894943
uksjunakwarszawa@wp.pl
Zarząd:
Prezes
GRZEGORZ KOZIK
tel. 796 072 710
Vice-Prezes
MARCIN GREGOROWICZ
tel. 502 777 950
Sekretarz
Tomasz Szpuda