W minioną sobotę nasi zawodnicy z rocznika 2007 oraz 2008 grupy D I oraz D II gościli w Bychlewie koło Pabianic biorąc udział w turnieju organizowanym przez miejscową drużynę .Na miejscu 12 drużyn z łódzkiego oraz okolic ,no i My jedyni przedstawiciele Warszawy..Zespół Junaka podzielony został na dwie grupy JUNAK I oraz JUNAK II....Junak I to zawodnicy występujący na codzień w lidze natomiast grupa Junaka II do chłopcy aspirujący do gry w zespole pierwszym..Zaczniemy od grupy II prowadzonęj przez trenera Przemka..,9 miejsce w ogólej klasyfikacji nie było wynikiem współmiernym do postawy naszych chłopców oraz samej gry..Wyraznia była tylko porazka z póżniejszym zwycięzcą turnieju Jutrzenką Bychlew, natomiast zespołowi udało się urwać punkty na pewno wyżej notowanym zespołom Sparty Łódz I (V miejsce w turnieju oraz Włókniarzowi Pabianice (IV miejsce w turnieju) dodatkowo pokonaliśmy wysoko Błękitnych Dmosin (3 bramki Frania Dawidka)..Gdyby w kolejnych meczach udało się zdobyć punkty  zapewne Junaczki mogły pokusić się o niespodziankę i awans do strefy finałowej..Niestety zabrakło szcześcia i troszkę umiejętności ,na pewno jednak serca do walki nie można było odmówic .. A teraz indywidualnie ...Kapitalnie zagrał na bramce Bartek Stelter chroniąc naszą ekipę przed stratą goli ,obronił trzy rzuty karne i  miał kilka fajnych interwencji, spokojny ,opanowany nie przez przypadek został wybrany najlepszym zawodnikiem JUNAKA II..Ale nie tylko bramkarz grał...Z bardzo dobrej strony pokazali się Bartek Pakuła oraz Filip Deluga ,jeden i drugi  jak pędzące strzały napędzali  całą gre naszej ekipy, naprawdę pełen szacun !! Z tyłu na środku defensywy,  troszkę nietypowej pozycji pokazał nam się Mateusz Musiatewicz ,nowa pozycja,wiadomo błędy się zdarzały jednak ogólnie na  duzy plus .Z przodu lider ,zawodnik który w mojej ocenie zagrał turniej życia..to Franek Dawidek, nie dość że strzelił kilka pięknych goli to jego gra była bardzo dojrzała,powiem Franek normalnie Mnie zainponowałeś !! Maciuś Figat oraz Bartek Szymański to debiutanci..sporo nauki przed Nimi no ale gdze mają ją zdobywać jak nie na takich tuirniejach..Pozostał nam jescze Stefan Zarzecki oraz Krzyś Turemka...Krzyś  jak zawsze solidny ale też z głupimi błedami zupełnie niepotrzebnymi ,Natomiast  Stefcio nawet walnął jedną bramkę, jednakże  zgodnie otrzrymał miano Króla  marowanych Sytuacji..dodam że nagród w tej kategorii nie było..A szkoda bo Stefan miał  sytuacje szczególnie tzw setki  i to nie w jednym meczu..A teraz grupa D I i odprawa przedmeczowa trwała 5 min..zadanie proste .."macie pokazać trenerowi  ze to wam należy się miejsce w tzw. jedynce,pokażcie po prostu na co was stac i to wszystko"..Tak jak pisałem wczesniej ,nie kładłem dużego nacisku na wynik czy miejsce które zajmiemy, jednak na pewno gdzies tam w środu liczyłem na naszą dobrą postawę i że chłopcy wrócą do domu z jakimiś nagrodami..Po turnieju mogę powiedziec jedno, jestem naprawdę dumny z tych chłopaków, to co pokazali w tym turnieju naprawdę buduje..Przeciwnicy czasem nie byli o głowę wyżsi od nas ale o dwie a w finale jak patrzyłem na naszego Piotrka Kuropatwę jak gania za dziewczyną rocznik 2005 która była wyższa niż jego mama to po prostu byłem pełen podziwu dla tego chłopaka czekałem tylko kiedy poprosi o zmianę ale....zagrał do końca i duże unanie dla tego chłopaka ,ogólnie Piotrek zagrał super turniej..W bramce Adrian Flaszka ,mecz finałowy to popis jego gry,kilka atomowych uderzeń po których mała co nie wpadł z piłką do bramki obronił wręcz wybornie ..Dodam że jako drużyna w całym turnieju straciliśmy tylko dwie bramki i uważam to za wielki sukcej i bramkarza i całej obrony..Mówiąc o obronie musimy napiać o Jacku Jońskim ...Człowiek orkiestra,bezsprzecznie lider zespołu.zawodnik  bez którego nie wyobrażam sobie tego zespołu..Spokojny,opanowany,rozsądny widać że myśli na boisku,po prostu debeściak..Mieliśmy także na boku Mikołaja Skorzę"bardzo udane zawody,Miki jest moc i jest power jak patrzę na ciebie,jest gaz i jest powrót,jesteś praktycznie wszędzie oby tak dalej..W przodzie zawodnik na którego liczyć można zawsze..Szymek Marcinowski ,sponiewierany ,pokopany,płaczący z bólu za chwilę wraca na plac pokazuje rywalom na co go stać strzelając kolejne bramki,on się nigdy nie podda..Jestem pod dużym wrażeniem postawy ,samej gry i zaangarzowania w meczach ..Szymek masz papiery na najlepszą lewą nogę prawobrzeznej Warszawy...W przodzie mieliśmy jeszcze duet Messi - Ronaldinho..czyli Mateusz Sujak oraz Wiktor Kornatowki..Zawodnicy moim zdaniem najlepiej wyszkoleni technicznie w tej ekipie ,zawodnicy od których wymagamy kończenia akcji tzw killerzy,..Zagrali także fajne zawody walnie przyczyniając się do sukcesu drużyny,może bramek nie udało się strzelić tyle ile byśmy wszyscy chcieli ale taka jest piłka.Jedna uwaga do duetu 'napadziorów"..Strasznie bym chciał żeby  chłopcy grali bardziej zespołowo..Kto jak kto ale im powinno to przyjśc w duża łatwością ponieważ ich technika użytkowa jest na super poziomie..I wierzę że pokaża nam jescze więcej !! Na końcu wyliczanki pozostał Jano  Potęga,chłopak o niesawowitym sercu do gry,w turnieju strzelił bramkę i widziałem jaką radośc to mu sprawiło.Jano,charakterny do bólu ,po kim  to on  to ma nie wiem, ale widać że gra sprawia mu frajdę ,może nie zawsze jest tak jak by chciał,może nie zawsze jest tak jak ja bym chciał ale.....Strasznie lubię tego chłopaka za serce ,za walkę i za ...wszystko.Kończąc opis chciałem podziękować kibicom tym którzy z nami pojechali na turniej,szkoda że nie było nas tam więcej,  naprawdę strasznie żałuje  ,dlatego zamówiłem duzy  autokar bo myslałem że wszyscy pokibicujemy naszym chłopakom, no cóz przyznam ze  troszkę szkoda...   Wspomnieć muszę  o WZOROWEJ  ORGANIZACJI  TURNIEJU przez gospodarzy CAŁA IMPREZA stała na najwyższym poziomie..!!!   Także wyjazd udany ,dodam jeszce że w finale Junak I przegrał z gospodarzami turnieju Jutrzenką 1-0 a w półfinale pokonał Włókniarza Pabianice 2-0 ,dodatkowo  w grupie odnotował trzy wygrane oraz dwa remisy co pozwoliło na zajęcia I miejsca w grupie..Jeszcze raz słowa uznania dla Junaka I oraz Junaka II to był piękny  dzień dzięki Wam............

2017-06-29