W grudniu rocznik 2007/08 podzielony na roczniki rozegrał cztery turnieje halowe.Rocznik 2007 grając w Karczewie oraz Borzęcinie  pokazał dwa tak naprawdę oblicza..Turniej w Karczewie zagraliśmy super,mecze na wysokim poziomie,ambicja,walka i determinacja była widoczna w kazdej minucie gry..Bardzo dobra gra w bramce Adriana Flaszki oraz Jacka Jońskiego ,Wiktora Kornatowniego,Alexa Gałbasika czy Mikiego Skorzy dała Nam wysokie czwarte miejsce po minimalnej porażce 1-2 w meczu o brąz  i nie było to dzieło przypadku tylko konsekwencja bardzo dobrej postawy zespołu,dodam że wcześniej pewnie wygraliśmy swoją grupę.Byłem pełen uznania dla naszej gry i myśle ze nasza postawa podobała się naszym kibicom którzy licznie przybyli na halę.Natomiast w Borzęcinie po prostu klapa na całej linii..Porażki 0-1 chyba w trzech najwazniejszych meczach ustawiła nas w grupie walczącej praktycznie o nic..Gdzie była ekipa z przed tygodnia nie wiem..Wiadomo że miejsce na turnieju jest dla zawodników ważne, jednak chyba ważniejsza jest postawa zespołu .podejscie do zawodów i wykonywanie zadań o których rozmawiamy przed danym meczem, i  tu zawiedliśmy na całej linii  jako drużyna i nie ma co tego ukrywać.Nasza gra na tym turnieju wyglądała jakbyśmy grali  za karę, a szkoda ponieważ gdybyśmy zagrali to co tydzień wcześniej pudło byłoby murowane...Także potencjał drużyna ma i to spory,musimy tylko mentalnie podejśćdo gry  w inny sposób ,musimy właczyć bardziej pozytywne myslenie   a takie gry ja w Karczewie bedą na porządku dziennym..Dodam jeszcze ze w Borzecinie zagrali także chłopcy z grupy D II plasując sie w połowie tabeli turnieju a z dobrej strony pokazali się Filip Deluga ,Bartek Pakuła oraz Filip Kowalik w bramce.Roczik 2008 goscił natomiast w Halinowie oraz u naszych przyjaciół z Błyskawicy..Obydwa turnieje zakończyliśmy na bardzo wysokich drugich miejscach.!! Turniej w Halinowie zagraliśmy wręcz perfekcyjnie ,do finału nie straciliśmy nawet jednej bramki dopiero w grze o złoto musieliśmy uznać wyższośc bezsprzecznie najlepszej drużynie na tym turnieju ekipie Znicza Pruszków.Na turnieju tym na wyróżnienie zasłużyli szególnie Krzyś Turemka, Adrian Flaszka oraz Mateusz Sujak.Podobny przebieg miał turniej Błyskawica Cup gdzie przez cały turniej przeszliśmy jak burza nie tracąc nawet jednej bramki,jednak w końcowym rachunku pierwsze miejsce przegraliśmy różnicą dwóch  bramek o  ktore drużyna Kosy Konstancin była od nas lepsza .Zawodnikiem turnieju w ocenie trenerów został nasz zawodnik Szymek Marcinowski prezentując ponadprzeciętne umiejętności piłkarskie a Filip Kowalik oraz Franek Dawidek otarli sie o koronę króla strzelcow turnieju przegrywając o włos z zawodnikiem  Kosy..Ogólnie kończymy rok w dobrych nastrojach,wiemy co jest naszą mocną stroną a nad czym musimy mocniej pracować i myślę że rok 2017 będzie jeszcze lepszy w naszym wykonaniu..

2016-12-31