W sobotnie przedpołudnie podejmowaliśmy na JUNAK ARENA  drużynę Orów Zielonka II.Przeciwnik w pierwszym meczu musiał uznać naszą wyższośc jednak w kolejnych meczach ligowych prezentował się rewelacyjnie wygrywając min. w Markach 5-4 u siebie z Wichrem 3-1 czy pokonując warszawski Polonez 5-3..Także  na odprawie przedmeczowej zwracałem na to uwagę chłopcom aby nie rozpamiętywali naszego pierwszego meczu czy nawet zeszłotygodniowej super postawy w Markach tylko skupili się maksymalnie na meczu dzisiejszym..I własnie był  to dzisiaj  praktycznie jedyny nasz słaby punkt ..Musimy to porawić ,musimy poprawić koncentrację , wiedzieć że spotkanie trwa 60 min a nie 15 czy 30.Już na rozgrzewce widać było dobre humory,smiechy i opowieścii co tam ,jak tam i kiedy o wszystkim ale nie o tym co zaraz nas czeka..Jednak postawieni do pionu przeze mnie przed pierwszym gwizdkiem  praktycznie od pierwszej minuty ruszyliśmy  do boju i to w jakim stylu...Po dwóch tercjach prowadzimy 5-1 grając naprawdę fajną i piłkę i przede wszyskim skutecznie !!...Kornatowski ,Skorza i Sujak dali sygnał wszytkikm że dziś to my będziemy dominować w tym meczu..Bardzo dobrą zmnianę w pierszej odsłonie  dał Filip Kowalik zdobywca dwóch bramek, jeszcze troszkę ogrania i mam nadzięję że bedzie to kolejny zawodnik rocznika 2008 który na dłużej zagości w tej drużynie..Jeżeli chodzi o grę w defensywie pojawiały się błędy ale generalnie nie stanowiły one bezpośredniego zagrożenia utraty bramki,piszę o tym ponieważ dobrze wiem ile bramek traciliśmy po indywidualnych błedach naszych zawodników a nie koronkowych akcjach zespołu przeciwnego..Nareszcie nie strzelamy sobie sami bramek a wręcz przeciwnie strzelamy je rywalom po fajnych akcjach.Drugie 30 min to mecz troszkę słabszy w naszym wykonaniu,tracimy 3 bramki w tym 2 ze stałych fragmetów gry w ciągu chyba 8 minut..I z sielanki robi się nerwówka.Ponownie,w przerwie musieliśmy doprowadzić się do pionu i  się maksymalnie skoncentrować ponieważ  roztwoliliśmy to co osięgnęliśmy w pierwszej połowie meczu.Na szczęscie ponownie odskoczyliśmy Orłom na kilka bramek i wtedy  pojawił się mocno wyczekiwany usmiech na twarzch naszych Junaczków..Generalnie kolejne dobre zawody w naszym wykonaniu i z tego jestem bardzo zadowolony ponieważ potrzebowaliśmy jak tlenu tych trzech punktów nie po to aby awansować o jedno czy dwa miejsce w tabeli ale po to aby chłopcy uwierzyli w  siebie,  aby dali troszkę radości naszym kibicom oraz nie ukrywam także trenerom którzy pracują i mocno wierzą w ta drużynę !! Za tydzień mecz w Wołonimie ze zdecydownie najmocniejszą ekipą naszej ligi Huraganem, oj bedzie cięzko...........FORZA JUNAK !!!!!!!!

UKS JUNAK -  UKS ORŁY ZIELONKA II  8-5

Bramki -   Kornatowski,Skorza x2 , Turemka,Marcinowski ,Sujak,Kowalik x 2

2016-10-15