Dzień Ósmy – za nami większa część obozu. Po wczorajszym odpoczynku … od treningu, wszyscy chłopcy znów spragnieni byli piłki.

Rocznik 2007/08 grupa trenera Grzegorza kontynuowała pracę nad koordynacją ruchową, ale dziś odbywało się to w nowym systemie poruszania się po boisku… panowie z tego rocznika ćwiczyli ruch do piłki bez piłki w systemie trójkowym i w linii, wyglądało to kapitalnie bo szybko załapali o co chodzi, a dla oka obserwujących była to tzw. wisienka na torcie…Ja jako trener jestem w pełni zadowolony z podejścia panów do treningu. Operowanie piłka… nauka tego elementu będzie łatwiejsza gdy nauczymy się ruchu bez piłki, bieganie bez piłki i robienie tzw. pustych przelotów nie jest trudne, ale bieganie bez piłki i zrobienie tym elementem gry przewagi na boisku jest sztuka i nad tym pracujemy do końca obozu, puste przestrzenie trzeba dostrzegać i je wykorzystywać a gra całej drużyny będzie gra bardziej efektywna i efektowna…

Rocznik 2005/06 na dzisiejszych zajęciach pracował nad podaniami z pierwszej piłki i na dwa kontakty, na większych odległościach, które na nich czekają w dziewiątkach. Jestem bardzo zadowolony z tego jak chłopcy załapali pewne automatyzmy, które są w piłce bardzo ważne, ponieważ wpływają na ich postawę podczas meczu. Widać to już nawet podczas rozgrzewki, gdy mówimy sobie, co robimy, a chłopcy są w stanie ogarnąć się sami, a trener jest w stanie układać następne ćwiczenia. Dostrzegam postępy wśród chłopców, co daje mi kopa do dalszej pracy. Wysiłek, który wykonaliśmy podczas tego obozu w końcu zaprocentuje. Pozostaje tylko trenować i walczyć, byśmy ciągle szli do przodu…

Dzisiejszy trening grupy trenera Przemka, przebiegał w dosyć,  delikatnie mówiąc, w wysokiej temperaturze dlatego kilka minut rozgrzewki, prowadzenie piłki zewnętrzną częścią stopy, podania, koordynacja i ulubiony fragment gry czyli mecz. Od paru dni po Zabkovii, która wyjechała z Ośrodka, gościmy zawodników Ruch Chorzów. Chłopcy są zafascynowani, zawodnicy w różnych kategoriach wiekowych, oczywiście starszych, chętnie z nimi rozmawiają, dostają autografy na piłkach, są zadowoleni. Po treningu szybki obiad, odpoczynek i wyprawa na termy Gorący Potok. Rezygnujemy z drugiego treningu ponieważ jutro ma być załamanie pogody. Stawiamy na odnowę biologiczna i zabawę. Jutro ostatnie dwie jednostki treningowe. Mamy nadzieję, że damy radę je przeprowadzić, pogoda będzie łaskawa. A na koniec dnia, wspomnień czar, wspólne oglądanie zdjęć i filmów z naszych codziennych przeżyć.

2016-08-10